Mam dla was kochaneczki małe, aczkolwiek ważne info. Ta notka ma na celu was poinformować, dlaczego przez tak wiele czasu nic się tutaj nie pojawiało. Ale, ale! Nie obijałam się. Od VI rozdziału Pyłu, byłam zajęta ...no właśnie, czym? Otóż razem z moją cudowną betą, której jeszcze bardziej cudowny blog znajdziecie tu ---> o tutaj, napisałyśmy razem opowiadanie. Naszym skromnym zdaniem, jest naprawdę dobre i jeśli, tak jak my, kochacie AoKiski, gorąco wam polecam naszego wspólnego bloga, na którym rozdziały dodawane będą co poniedziałki i piątki. O tututu.
Nawet nie wiecie, jak ogromnie się cieszę, że mogę się wam pochwalić wspólną pracą z Shiro. Od samego początku, jak tylko zostałyśmy swoimi betami, połączyła nas nić porozumienia. Z początku mała, ale teraz śmiało nazwałabym ją sznurem. Nasza relacja zaczęła się od mojej miłości do jej opowiadania AoKi i nie tylko!, od kiedy to zapragnęłam być jej betą
Mogę nieśmiało stwierdzić, że zaprzyjaźniłyśmy się niemal od razu, a teraz nie wiem, jak nazwać naszą relację.Nigdy nie poznałam równie niezwykłego człowieka >///<
Fakt, ile rzeczy nas łączy jest aż przerażający.... poczucie humoru, gust muzyczny, nasze OTP of kors, zainteresowania, NAWET PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ...zmusza mnie do nazwania jej bratnią duszą i wcale mi to nie przeszkadza.
Pisałyśmy ze sobą prawie codziennie,
Mimo wszystko, spokojnie mogę powiedzieć, że to, co napisałyśmy nie jest kiczowate, słabe, czy banalne. To naprawdę dopieszczony tekst.
Zapraszam was serdecznie i pozdrawiam :3
~Juri
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz