środa, 14 września 2016

Ważne nowinki, jest co czytać ^^

Konbanwa ^^
 Mam dla was kochaneczki małe, aczkolwiek ważne info. Ta notka ma na celu was poinformować, dlaczego przez tak wiele czasu nic się tutaj nie pojawiało. Ale, ale! Nie obijałam się. Od VI rozdziału Pyłu, byłam zajęta ...no właśnie, czym? Otóż razem z moją cudowną betą, której jeszcze bardziej cudowny blog znajdziecie tu ---> o tutaj, napisałyśmy razem opowiadanie. Naszym skromnym zdaniem, jest naprawdę dobre i jeśli, tak jak my, kochacie AoKiski, gorąco wam polecam naszego wspólnego bloga, na którym rozdziały dodawane będą co poniedziałki i piątki. O tututu.
 Nawet nie wiecie, jak ogromnie się cieszę, że mogę się wam pochwalić wspólną pracą z Shiro. Od samego początku, jak tylko zostałyśmy swoimi betami, połączyła nas nić porozumienia. Z początku mała, ale teraz  śmiało nazwałabym ją sznurem. Nasza relacja zaczęła się od mojej miłości do jej opowiadania AoKi i nie tylko!, od kiedy to zapragnęłam być jej betą żeby czytać jej teksty z wyprzedzeniem. Później podesłałam jej kilka moich prac. Chyba również jej się spodobały, bo kiedy spytałam ją o napisanie wspólnego RP, zgodziła się niemal od razu. Chociaż ten pierwszy twór został porzucony. Żadna jakoś specjalnie nie cierpi z tego powodu.
  Mogę nieśmiało stwierdzić, że zaprzyjaźniłyśmy się niemal od razu, a teraz nie wiem, jak nazwać naszą relację.Nigdy nie poznałam równie niezwykłego człowieka >///<
 Fakt, ile rzeczy nas łączy jest aż przerażający.... poczucie humoru, gust muzyczny, nasze OTP of kors, zainteresowania, NAWET PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ...zmusza mnie do nazwania jej bratnią duszą i wcale mi to nie przeszkadza.
  Pisałyśmy ze sobą prawie codziennie, aż do teraz nie byłam tak uzależniona od swojego telefonu XD teraz też tak jest ^^, i w końcu padło między nami luźne hasło -napiszmy coś znowu razem. I tym razem powstało nasze wielkie dzieło! Strasznie się cieszę, że ono tak się stało. Tyle śmieszków, co podczas pisania z Shiro, nawet -zwłaszcza!-poważnych momentów, nigdy nie miałam. Ta kobieta mnie wykończy <3
 Mimo wszystko, spokojnie mogę powiedzieć, że to, co napisałyśmy nie jest kiczowate, słabe, czy banalne. To naprawdę dopieszczony tekst. Skromnie. Dlatego polecam wam naszego wspólnego bloga ^^
 Zapraszam was serdecznie i pozdrawiam :3
~Juri


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz